Forum studentów Wyższej Szkoły Fizjoterapii we Wrocławiu
FAQ
::
Szukaj
::
Użytkownicy
::
Grupy
::
Galerie
::
Rejestracja
::
Profil
::
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
::
Zaloguj
Forum Strona Główna
»
Archiwum
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
kierunki
----------------
Fizjoterapia
Kosmetologia
STN
Samorząd Studencki
ogólne
----------------
Forum przedmiotowe
Uwagi o prowadzących (UOP)
Dyskusje
Dziekanat
Imprezy, Kultura, Wydarzenia
Giełda, Ogłoszenia drobne
Linkownia
pozostałe
----------------
uwagi dotyczące forum
Archiwum
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
ja21
Wysłany: Nie 11:43, 02 Wrz 2007
Temat postu: hahaha
ma! dokładnie wiem że 28%. pytam tu, koleżanki nie wiedzą. ale kolega, koleżanka mi już jasno i pięknie odpowiedział/ła i rozjaśniło mi umysł.
przelazłam na drugi rok a płaciłam 520 zeta. na raty tak na wszelki
dzięki za info.
sz
Wysłany: Nie 11:36, 02 Wrz 2007
Temat postu:
Polecam najpierw zajrzeć do umowy podpisanej ze szkołą ( jest tam punkt mówiący dokładnie o tym ) i zapytać koleżanki, na pewno się dowiesz. Zaznaczam, że dziekanat to jest ostateczność w dosyć długim łańcuszku informacyjnym, a połowa informacji o które pytają studenci są zazwyczaj umieszczane w szkolnych gablotach lub na forum.
Z opłatami jest tak - zależy na którym jesteś roku, bo opłata to 28 % od kwoty czesnego za semestr. Na drugim roku wychodzi to ok. 756 zł ( od kwoty 2700 zł ). Czyli rozkładając to na miesięczne raty wychodzi 378 zł.
Analogicznie jest na I roku. Mówię tu o fizjoterapii. Na kosmetologii działania są takie same, tylko nie znam kwoty za semestr.
A z tym dziekanatem, to jest tak. Zaczynałem to tez denerwowało, że nic nie mozna itd. Dopiero później rozpocząłem rozglądać się po ścianach i gablotach, pytać o sprawy terminów wykładowców a nie pań z dziekanatu itd., ścigać ew. starostę roku lub kogoś poinformowanego . Pozwolę sobię zacytowac jednego kolegę z innego tematu dotyczącego biomechaniki :
billie napisał:
a od kiedy dziekanat ma obowiązek to wiedzieć?? Trzeci rok jestem na tej uczelni i nigdy nikt z nas nie pytał o takie perdoły babek z dziekanatu....pofatygować czterech literek na WSF sie nie chce?
Ja nie mówię o tym, że jest idealnie, ale aż tak źle też nie jest.
Teraz trochę się poprawia przepływ informacji ze względu na istnienie forum i raczkujące działania samorządu studenckiego.
Dopiero od tego roku zaczyna to przybierać taką oficjalno - formalną formę, tak więc dajcie na jeszcze trochę czasu. Wy macie otyle dobrze, że zdajecie sobię sprawę, że forum istnieje i można coś sprawdzić. Cała masa studentów nie czyta żadnych plakatów, gablot, i innych rzeczy i jest po prostu niedoinformowana ( bo dziekanat wbrew pozorom nie ma najistotnijszych danych - chodzi o konkretne terminy np egzaminów, zaliczeń ; to juz jest kwestia relacji wykładowca - student, które nawiasem mówiac czasami nie układają się najlepiej ). Na rozpoczęciu roku akademickiego będziemy mieli wspólne spotkanie ( najważniejsze dla I roku, bo II rok już powolizacznie sobie radzić, co nie zmienia faktu, że trzeba się spotkać, by wybrać wam nowego starostę i przedstawić parę tematów, propozycji ), które będzie miało charakter informacyjno - szkoleniowy.
Uff dotarłem, do końca. Rozwinąłem temat, ale moze wyniknie z tego konstruktywna dyskusja, mająca na celu nie psioczenie, a być może jakieś konkretne propozycje lub gotowe rozwiązania ( czego wam i sobie życzę ).
Pozdrawiam
agavva
Wysłany: Nie 11:20, 02 Wrz 2007
Temat postu:
a umowe w domu ma?? tam jest wszystko napisane....
ja21
Wysłany: Nie 8:41, 02 Wrz 2007
Temat postu: ile za sierpień i wrzesień?
mam pytanko ile maja zapłacić studenci za sierp i wrześ na kierunku kosmetologia? bo kurdę dowiedzieć się cokolwiek graniczy z cudem. z góry dzięki
Kubutek
Wysłany: Sob 20:08, 01 Wrz 2007
Temat postu:
No i masz niestety zdecydowaną rację, sekretariat wciąż to porażka...
rzydowska_czacha
Wysłany: Śro 9:20, 29 Sie 2007
Temat postu: NIEMIŁA PANI SEKRETARKA
Pani z sekretariatu (ta o płomiennych włosach) jest nadzwyczaj nieuprzejma i bezużyteczna. Udzielenie każdej informacji wiąze się z wielką łaską , potrójnym wywróceniem oczami i sprawdzeniem,czy raty sa płacone na bieżąco(oczywiście nim udzieli jakiejkolwiek informacji). Oczywiście gdy jest opóźnienie związane z płatnościami, o udzieleniu jakichkolwiek informacji można smiało zapomniec(no.. oprócz informacji o grożących spóźnialskiemu odsetkach)Próba uzyskania jakichkolwiek informacji drogą telefoniczną jest równie daremna. Pani Sekretarka chyba niezbyt dobrze pojmuje czemu m.in. ma slużyc jej praca. Otóż, wydaje mi się że owa Pani jest tam dla nas,a nie my dla niej. Za szkołę płacimy cięzkie pieniądze, a zwykła uprzejmoś i pomocnośc administracji to chyba niewielkie wymagania. A jeżeli ktoś nie lubi pracy z ludźmi, może powinien przerzuci się na obsługę obcinarek numerycznych lub hodowlę ślimaków winniczków.
Pozdrwiam
::
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
::
template subEarth by
Kisioł
.
Programosy
::
Regulamin